Ewolucja sprzętu do grania w tenisa ziemnego
1.Rakieta
Początkowo w grę, którą można uznać za prymitywnego tenisa grano otwartymi dłońmi. Ponieważ w owych czasach piłeczki były twarde, granie dłońmi było niewygodne a wręcz bolesne i często prowadzące do kontuzji.
Aby zapobiegać urazom, zaczęto w końcu używać skórzanych rękawic. W dalszej kolejności, aby zwiększyć powierzchnie, między palcami mocowano siatkę. W tym samym czasie eksperymentowano też z drewnianymi packami. Kolo XIV wieku gracze zaczęli używać prymitywnych rakiet składających się z drewnianej ramy z naciągiem zrobionym z jelit zwierząt domowych. „Wynalazek” prawdopodobnie przywędrował z Włoch. Do XVI wieku rakiety były już w powszechnym użyciu. Ówczesne rakiety miały długą rączkę oraz małą główkę w kształcie łzy. Bardziej przypominały współczesne rakiety do squasha. W 1874 roku major Walter Wingfield opatentował osprzęt i zasady gry „Sphairistike”. Rakieta do „Sphairistike” była wykonana z jednego kawałka litego drewna i uważa się ją za prototyp rakiet tenisowych, jakimi gramy obecnie.
W 1947 roku na rynek wprowadzono pierwszą rakietę w drewna laminowanego (cienkie, sklejone warstwy drewna) marki Lacoste. Główki takich rakiet miały powierzchnie niecałych 420 cm2. Dwiema klasycznymi, drewnianymi rakietami były wówczas Dunlop Maxply Fort oraz Wilson Jack Kramer; ciężkie rakiety z małym sweet spotem
W marcu 1922 roku w amerykańskim magazynie Vanity Fair ukazał się artykuł o rakiecie, której rama wykonana była ze stalowej rury poddanej wczesniej obróbce termicznej, z drewnianą rączką o nazwie Dayton Steel Racket. Rakietę zaprojektował sam William A. Larned. Rakieta ważyła i mierzyła tyle samo co rakieta drewniana, jednak stawiała mniejszy o 30% opór powietrza. Producent dawał na nią roczną gwarancję a biorąc pod uwagę, że zawodnicy potrzebowali w ciągu roku od 10 do 15 rakiet drewnianych, była ekonomiczniejsza w użyciu. Odpadała również konieczność stosowania praski, zapobiegającej deformacji drewnianej ramy.
Pod koniec lat 60-tych powstała rakieta stalowa firmy Wilson Sporting Goods. Wilson T2000, bo o niej mowa, zyskała popularność dzięki Jimmy'emu Connors'owi, który sobie tę rakietę upodobał i grał nią aż do 1984 roku. Rama tej rakiety owinięta była drutem, tak aby po jej wewnętrznej stronie stworzyć zaczep do naciągu. Jej waga wynosiła 377 gramów przy powierzchni główki zaledwie 452 cm2. Metalową rakietą grała także Billy Jean King, która w 1967 roku wygrała US Open. Później jednak wróciła do rakiety drewnianej.
W tym samym czasie kiedy powstaje Wilson T2000, Bjorn Borg razem z firmą Donnay pracuą nad rakietą z drewna ale wzmocnioną nowoczesnymi materiałami, które zwiększyłyby jej sztywności. Rakieta Borga naciągana była z siłą ponad 31.75 kg. Dla porównania John McEnroe, jego wielokrotny przeciwnik, naciągał swoje rakiety z silą 20.41 kg.
Wilson T2000 - dobrze widoczny drut oplatający ramę: system mocowania naciągu
Źródło: http://flickr.com/
W roku 1975 amerykańska firma Weed zastosowała lżejsze od stali aluminium. Pozwoliło to na powiększenie główki rakiety o ok. 50% w stosunku do główki rakiety drewnianej, nie zwiększając jednocześnie jej wagi. Dzięki rakietom z główką „oversize” tenisiści mogli nadawać piłkom większą rotacje wsteczną i awansującą. Niestety, graczom zaawansowanym zaczęła przeszkadzać zbyt duża elastyczność metalowej ramy. Mocne uderzenia na krótki moment odkształcały rakietę zmieniając kierunek lotu piłki. Zaawansowani gracze potrzebowali teraz sztywniejszej rakiety. Najlepszym materiałem okazała się mieszanka włókien węglowych i wiążącej je żywicy. Materiał ten nazwano "grafitem”. Nie jest to jednak ten sam grafit jaki znajduje się w np. w ołówku. Pierwszym tenisistą, który zagrał rakietą 100% grafitową (Head Prestige) był Arthur Ashe.
Zwiększona główka rakiety okazała się strzałem w dziesiątkę, niestety nie przyniosła ona firmie Weed popularności. Rok do debiucie rakiety "oversize" swoją wersję zaprojektowaną przez Howarda Heada zaczął produkować też Prince.
Rakiety drewniane stopniowo znikały z kortów a firmy Prince i Dunlop zdecydowały się na produkcje rakiet grafitowych, które były znacznie lżejsze i sztywniejsze od swoich poprzedników. Dzisiejsze rakiety też produkuje się z grafitu, ale innego niż ten używany w latach 70-tych i 80-tych.
Tenisiści światowej klasy jak John McEnroe czy Steffi Graff dominowali na korcie z rakietami Dunlop Max200G, ważącymi 354 gramów. Współczesne rakiety ważą zwykle mniej niż 298 gramów a niektóre nawet i 198.
W odpowiedzi na Dunlop Max200G i Prince Graphite, Wilson w 1983 roku przedstawia Wilson Pro Staff. Rakieta posiadała niesamowity potencjał i szybko stała się wyborem numer jeden m. innymi Amerykanina Pete Samprasa.
Monika Seles - mistrzyni dziewięciu turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej
Źródło: https://movietvtechgeeks.com//
Firma Wilson kontynuuje prace nad konstrukcją nowej serii rakiet i wpada na pomysł jak zwiększyć sztywność rakiety bez konieczności szukania nowego, sztywniejszego materiału: zwiększa po prostu grubość ramy rakiety. Wprowadzona na rynek w 1987 roku rakieta, była pierwszą, której rama miała aż 39 mm grubości. To prawie 2 razy więcej niż rama rakiet drewnianych. Specjalnie gruba rama rakiety pozwalała na oddawanie znacznie mocniejszych uderzeń bez utraty kontroli nad lotem piłki. Do polowy lat 90 tych zrezygnowano jednak z tak grubych ram, mimo iż ramy późniejszych (i dzisiejszych) rakiet zostały grubsze niż te sprzed ery Profile'a.
W 1990 roku japońska firma Yonex wkroczyła na arenę tenisową jako rakieta ówczesnej „rakiety nr 1” światowego tenisa Moniki Seles.
W tym samym roku również i Wilson wprowadził do sprzedaży swój kolejny wynalazek: Wilson Hammer, ze znacznie cięższą główką rakiety. Powierzchnia „młota” wynosiła 871 cm2 a waga 250 gramów.
W roku 1993 specjalnie dla Andre Agassiego zaprojektowano rakietę Head Radical. Grając tą właśnie rakietą Agassi zdobył 37 tytułów, łącznie ze złotym medalem w Atlancie.
Prawdziwym przełomem było zastosowanie przez Head'a w 1998 roku w modelu TiS6 technologii tytanowej. Pozwoliło to na stworzenie ultra lekkiej a zarazem wytrzymałej rakiety, redukującej dodatkowo wibracje. Podobna technologia została zastosowana w Wilson Hypercarbon.
W 2003 Andy Roddick wygrał US Open z rakietą Babolat Pure Drive, co przyniosło firmie światowy rozgłos. Ta ultra - lekka rakieta pomogła Roddickowi opanować m. innymi potężny serwis.
W 2005 Prince przyćmił konkurencję swoją rewolucyjną technologią O3. Zamiast małych otworków, przez które przechodził do tej pory naciąg, Prince zaproponował rakiety, które mają dużo większe otwory, zwiększające dynamikę rakiety oraz tzw. "sweet spot" o 54%.
Także w roku 2005, Rafael Nadal wygrywając French Open wchodzi na arenę światowego tenisa z rakietą firmy Babolat model AeroPro Drive, ponownie kierując światła fleszy na tą markę. AeroPro Drive ze swoją aerodynamiką pozwalało Nadalowi na gładsze i skuteczniejsze uderzenia.
W latach 2002 – 2012 nie było bardziej utytułowanego tenisisty niż Roger Federer. Będąc twarzą Wilsona. Federer grał modelem K Factor wygrywając nim 17 najważniejszych tytułów.
W roku 2012 modne stały się rakiety kompozytowe i trend ten utrzymuje się do dziś. Przodujący producenci rakiet prześcigają się w tworzeniu innowacyjnych rakiet. Wielu tenisistom jak np. Djokovic, który gra Head Youtek, ewolucja rakiety (oprocz oczywiscie talentu) pozwoliła zajść na szczyty.
Producenci rakiet sami "strzelają sobie w stopę" produkując niezwykle wytrzymałe rakiety. Dawne, drewniane rakiety pękały, odkształcały się, kurczyły z wiekiem a nowoczesne rakiety grafitowe nawet po 10 latach nie tracą swoich właściwości. Producenci rakiet radzą sobie z tym „problemem” prześcigając się w autorskich rozwiązaniach czy nowych technologiach stosowanych w rakietach i naciągach. Niektóre z tych innowacji okazały się jednak niewypałem np. źle wyważona waga w Wilson Hammerze czy ekstra długa rakieta Dunlopa.
Czym nas jeszcze zaskoczą producenci rakiet?
Może rakietą z podwójną rączką?
Za późno, takie już istnieją. Zobacz jak Brian Battistone gra taką rakietą:
To może rakieta z podwójnym naciągiem? Inny do grania forehandu a inny do uderzeń backhandowych?
Taka rakieta też nie byłaby nowością.
Zobacz tu: (ang)
Rakieta BLACKBURNE, bo o niej mowa, jest legalna, dopuszczona do grania zarówno dla amatorów jak i profesjonalistów biorących udział we wszystkich turniejach i czempionatach na świecie.
2.Piłeczka tenisowa
Pierwsze piłki tenisowe pochodzą z XV wieku. Robiono je z powszechnie dostępnych wówczas materiałów takich jak włosy ludzkie, końskie lub wełnę zawinięte w skórę.
Czasami dodawano trocin sosnowych, kredy czy piasku. Inne wersje piłek tenisowych składały się z żołądków owczych lub kozich owiniętych wełną i wzmocnionych oplatanym w różnych kierunkach sznurem, przeważnie wykonanym z jelit zwierzęcych. W XVIII w natomiast piłki robiono zwijając kawałki wełny w kłębek, który następnie ciasno oplatano sznurkiem. Często jądrem takiej piłki był korek. Tak przygotowane „wnętrze” owijano dodatkowo białym materiałem. Piłki tenisowe z korkiem w środku używa się do dziś w dyscyplinie zwanej „real tennis”
W 1870 roku po raz pierwszy do wyrobu piłki tenisowej użyto kauczuku. Ówczesne piłki były wypełnione powietrzem, koloru szarego lub czerwonego, bez obicia tkaniną. Dopiero John Moyer Heathcote postanowił poeksperymentować z owijaniem kauczukowej piłki we flanele i w 1890 r zaczęto je w takiej formie produkować.
Kolejnym ulepszeniem było dodanie zewnętrznej warstwy filcu. Filc spowalnia piłkę, zmniejsza odbicie, ułatwia hamowanie i nadanie jej odpowiedniego kierunku a ponadto zwiększa jej wytrzymałość. Początkowo filc był koloru białego. Białymi piłkami grano aż do 1972 roku, kiedy to ITF wprowadziła żółte piłki. Decyzje o zmianie koloru podjęto na podstawie przeprowadzonych badan naukowych w których stwierdzono, ze żółte piłki są lepiej widoczne dla publiczności oglądającej mecze przed telewizorami. Na Wimbledonie kontynuowano jednak granie tradycyjnymi białymi piłkami aż do 1986 roku.
Współczesna piłka tenisowa musi spełniać następujące wymagania:
-średnica 6.35-6.86 cm
-waga: 56.0 g – 59.4 g
-odskok piłki zrzuconej z wysokości 2,50 m :nie mniej niż 135 cm, ale nie więcej niż 147 cm.